Indus (wrażenia)

Indus to gra Wolfganga Panninga. Grałem już w jego Flandern 1302, Lucky Loop i Maharani. Panning jest też (współ)twórcą kilku dodatków do Alhambry czy Fresco. To taki autor jakoś wyraźnie przywiązany czy związany głównie z jednym wydawnictwem, Queen Games, i to może było też trochę ze szkodą dla jego twórczości. Gry Panninga nie należą do tych przebijających się na pierwszy plan. Co niekoniecznie znaczy, że są tylko przeciętne. W niektóre gra się nawet z dużą przyjemnością.

W grze Indus Panning zabiera nas do starożytnej Harappy, protomejskiej osady z III tysiąclecia p.n.e.. Kierujemy ekipą archeologów i staramy się zająć najlepsze stanowiska badawcze, aby na koniec gry móc się pochwalić się jak najcenniejszym trofeami.

 

Rzut okiem na grę

Gra toczy się na planszy 6×6 pól, na których przedstawiono różnego typu pozostałości po dawnej osadzie. Mamy więc ruiny budynków, murów miejskich, dróg drewnianych i kamiennych, kanałów i cmentarzysk. Poszczególne rodzaje ruin mogą rozciągać się na kilka pól planszy, co będzie miało ostatecznie duże znaczenie dla punktacji końcowej.

Formalnie Indus jest prostą grą opartą o 1 (sic!) kostkę. W swojej turze najpierw stawiamy jednego z członków naszej ekipy archeologicznej na ramkę obejmującą obszar miasta, a potem rzucamy kostką, aby wprowadzić kogoś z ekipy na planszę.  Ciekawe jest to, że pionki naszej wyprawy występują w trzech wysokościach. Najniższe to robotnicy, średnie – asystenci, a najwyższe – profesorowie. To zróżnicowanie wysokości pionów ma znaczenie dla ograniczania losowości rzutu. Zasadniczo możemy przerzucić kość nawet trzykrotnie, ale z każdym kolejnym rzutem tracimy możliwość przemieszczania – odpowiednio robotników i asystentów. Kto nie zaakceptuje zatem pierwszych dwóch wyników i zda się na los – z trzeciego rzutu może poruszyć już tylko jednym z profesorów. A oczywiście liczba pionków jest ograniczona.

Pionki wprowadzamy na planszę w linii prostej, starając się zdobywać przewagi na upatrzonych rodzajach ruin. W tym celu można m.in. zajmować na wyłączność poszczególne pola planszy – stawiając na takim swój drugi pionek, co wiąże się z ewentualnym przechwyceniem stojących tam pionków konkurencji. Za usunięte w ten sposób pionki przeciwników dostajemy też od razu punkty.

Reszta punktacji odbywa się dopiero po wprowadzeniu na planszę wszystkich pionków graczy. Ruiny budynków przejmujemy zwykłą przewagą stojących na nich pionków, pozostałe rodzaje ruin przejmuje się już subtelniej – przewagę mogą nam zagwarantować jedynie pionki widziane „z góry”, tzn. albo stojące samodzielnie albo na wierzchu stosów.

 

Wrażenia

Indus to dziwna gra. Ma bardzo proste zasady, bo chce być pozycją rodzinną, ale jakoś nieszczególnie niestety porywa. Przede wszystkim przez postępującą nieczytelność. Etap zajmowania pionkami planszy jeszcze na początku pozwala na rozsądne planowanie. Jednak im więcej tych pionków się na terenie Harappy nagromadzi, tym trudniej utrzymać ogląd. A końcowa punktacja ruin to już w ogóle spora mordęga. Nam brakowało cierpliwości, tym bardziej, że grafika utrzymana jest w pustynnych tonacjach i trzeba sporego skupienia, żeby wydobyć spod drewnianych dysków pełne zarysy ruin i niczego nie przegapić.

Do tego w grze dwuosobowej gra się na dwa kolory, co nie jest moim najbardziej ulubionym sposobem skalowania rozgrywki.

Z tym skalowaniem zresztą problemów widzę w grze więcej: Dla każdej liczby graczy inne ustawienie początkowe pionków na obrzeżach Harappy. Gdyby zgubić instrukcję – nie pogracie. I – przede wszystkim – nierównomierny wpływ graczy na sytuację na planszy. W dwie osoby – z niejaką niewygodą, ale jednak Indus jest najbardziej sterowalny. Przy trzech graczach (a przy czterech to już zdecydowanie na pewno) – sporo musi się po prostu grającym przydarzać bez ich wpływu.

Trochę szkoda, bo gra i solidnie wydana, i ma modularną planszę – dla większej różnorodności rozgrywek. Prostota zasad przemawiałaby też na plus. Tylko co komu po prostocie, jeśli całość wypada jakoś przaśnie, niezgrabnie i chyba już mocno niemodnie.

[63/169] #półkawstydu #ogarniampółkęwstydu [lista] tydzień: 15 -21 lutego 2021

Podstawowe informacje:

Tytuł: Indus
Autor: Wolfgang Panning
Wydawca: Queen Games
Liczba graczy: 2-4
Wiek graczy: 8+
Czas gry: 60 minut
Rok premiery: 2004

„Indus” w serwisie Boardgamegeek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tekst Cię zaciekawił? Podziel się tym na gorąco w komentarzu!


Nie lubię komentować, za to chętnie wesprę rozwój bloga kubkiem kawy.

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to