Party Alias (recenzja)
Party Alias to gra imprezowa, rozgrywana w drużynach złożonych z dwóch lub więcej osób. Polega na objaśnianiu członkom swojego zespołu haseł – na czas. Drużyna, która pierwsza dotrze do końca toru punktacji – wygrywa.
Party Alias – identyfikacja
Wersja, o której piszę, a która znajduje się w aktualnym katalogu Tactic Games pod tym właśnie tytułem, różni się od wcześniejszej edycji tej imprezówki, która pojawiała się na rynku potem także pod nazwą Party Time. Pierwotne Alias Party/Party Time miało tor punktacji z kolorowymi polami, którym przyporządkowano różnorakie konkurencje – oprócz opisywania słów, pojawiała się pantomima, znajdowanie rymów itd. Najnowsza wersja Party Alias ogranicza się do opisywania słów, a niejaką odmianę mają zapewnić pola imprezowe.
Party Alias a Party Alias: Gra podróżna
Jeśli śledzicie blog Zagramy, to na pewno nie przegapiliście mojej recenzji Party Alias: Gry podróżnej. Tamten maluch to odchudzona wersja pełnej edycji – koncept i zasady gry są zasadniczo takie same, tyle, że wielkopudełkowe Party Alias zawiera po prostu więcej dobra. Mamy więc pełnoprawną planszę z miejscami na poszczególne stosy kart i torem punktacji oraz spinerem, który w edycji kieszonkowej zastępowała kostka. Mamy też 6 sympatycznych pionków i klepsydrę. Najważniejsze jest jednak serce gry – to aż 300 kart zawierających po 8 haseł każda (sic!) oraz aż 100 kart imprezowych, na których zawarte są zadania specjalne.
Wykonanie gry
Wykonanie Party Alias jest typowe dla tego segmentu gier z programu Tactica. Bez szału, ale jak najbardziej przyzwoicie. Wszystko jest na tyle solidne, żeby pozwoliło się bezproblemowo poświęcić rozgrywce. Ma być przede wszystkim funkcjonalnie, czytelnie, przejrzyście. I przy okazji – niedrogo, bo nie oszukujmy się, to ten planszówki, które jednak ma i tak szansę spotkać się z chipsami etc.
Kwestia tego, czy karty są odpowiednio grube i się nie znaczą na swoich czarnych brzegach – tak naprawdę jest przy tym tytule i rozmiarze talii nieistotne.
Czy graficznie gra zachwyca? Poza może ciekawymi pionkami – mnie nie, bo wolałbym coś bardziej kolorowego, ale to też nie ma wielkiego znaczenia dla samych wrażeń z zabawy w Party Alias. Warstwa graficzna pełni tu tylko rolę tła, pozwala tylko zorganizować przestrzeń gry. Siła tej imprezówki tkwi w samej zawartości kart i w ekipie, z jaką przy niej spędzamy czas.
Dużo ważniejsza jest przystępność gry i jej zasad dla nowych grających. Wiadomo, w jakich okolicznościach często sięgamy po ten rodzaj planszówek. Reguły muszą być proste i podane w sposób maksymalnie łopatologiczny. Instrukcji do Party Alias można to wymaganie zaliczyć. Mieści się na dwóch stronach jednego arkusza papieru i prowadzi za rączkę – krok po kroku. Trochę się co prawda chwilę musimy pozastanawiać, jak rozgrywać turę z kartami imprezowymi i w tym punkcie podpowiedziałem wydawcy lekką korektę zapisu, ale na szczęście wszystko wyjaśnia się samo przez się już w trakcie rozgrywki, więc nawet na aktualnej wersji instrukcji nikt nie powinien utknąć we mgle.
Jak gramy?
Jak już wspomniałem wyżej, Party Alias rozgrywamy zespołowo. Gdy nadejdzie nasza tura, jedna osoba z drużyny przejmuje rolę tłumaczącego hasła, a reszta zgadujących. Liczba na polu toru punktacji, gdzie stoi nasz pionek wskazuje numer haseł na kartach, jakie powinien nam tłumaczący objaśniać. Za każdym razem, gdy drużyna poda prawidłowe hasło, tłumaczący odkłada kartę na bok i przechodzi do tłumaczenia hasła z kolejnej. Przeciwnicy pilnują klepsydry i czyhają na błędy tłumaczącego.
Hasło uznaje się za odgadnięte, gdy drużyna wypowie je dokładnie i w całości. Można używać synonimów, przeciwieństwa, opisywania. Zabronione jest tylko wykorzystywanie części hasła, jego odmian gramatycznych i słów pochodnych. Jeśli przeciwnicy przyłapią nas na takim błędzie, dostajemy karniaka.
Wynik drużyny to liczba odgadniętych w rundzie haseł minus po punkcie za każdy błąd w opisywaniu i za każde pominięte hasło.
Czasem obowiązują nas dodatkowe reguły. Dzieje się tak, gdy w momencie rozpoczęcia tury pionek naszej drużyny stoi na polu imprezowym. Musimy wtedy odkryć kartę imprezową. Karty imprezowe to po prostu wyzwania z rodzaju „jajcarskich”. Ma być wesoło. Musisz więc na przykład wyjaśniać hasła piskliwym głosem albo po każdym odgadniętym przez zespół haśle, szczodrze swoich współgraczy pochwalić ! Są też zadania przeszkadzajki: Ty tłumaczysz, a ktoś ględzi ciągle, żebyś się pośpieszył, bo on musi do toalety.
Poprawnie wykonane zadanie to szansa na bonusowe punkty. Kręcimy spinerem i doliczamy sobie do wyniku rundy wskazany strzałką wynik.
Wygrywa zespół, który jako pierwszy dotrze na pole mety.
Wrażenia z gry
Alias Party jest grą bardzo emocjonująca i angażująca. Niezależnie, czy jesteśmy akurat tłumaczącym, czy zgadującym – zawsze znajdziemy sporo frajdy z zabawy przy tej imprezówce.
Wykorzystanie koncepcji haseł-tabu zmusza wszystkich do kreatywności w korzystaniu z języka. Na pewno współgracze uraczą Was niejednym ciekawym skojarzeniem, odniesieniem, opisem.
Często bywa po prostu bardzo zabawnie – presja czasu wręcz prowokuje śmieszne pomyłki. Lapsusy myślowe, przejęzyczenia, absurdalne podpowiedzi i odpowiedzi to w Party Alias nic niecodziennego. Właściwie to takie zabawne momenty zapamiętacie z gry najbardziej.
Podpowiem na koniec, że Party Alias ma spory potencjał integracyjny. Wiek minimalny podany na pudełku to 15 lat, ale ja się przekonałem, że spokojnie zagrają w tę grę i ogarnięci dwunasto-trzynastolatkowie. Bez problemu pobawicie się w gronie wielopokoleniowym, a różnice w poziomach wiedzy w niczym Wam nie przeszkodzą. Ostatecznie, gdy próbujemy sobie coś przekazać i się wzajemnie dorozumieć – okazuje się, że tyle samo nas dzieli, co i łączy. A Party Alias pomaga się wyluzować.
My bawiliśmy się przy tej grze rodzinnie przy świątecznym stole i ze wszystkich gier, które się przy tej okazji pojawiły, ta wzbudziła najwięcej radości i zapału. Może dlatego, że takie proste imprezówki właśnie najszybciej wydobywają z nas najlepszą z możliwych wersji człowieka – dziecko.
Dziękuję wydawnictwu Tactic Games Oddział w Polsce
za udostępnienie egzemplarza gry do recenzji
Punktometr Zagramy
Party Alias 8/10
Podstawowe informacje o grze:
Tytuł: Party Alias
Liczba graczy: 4 +
Wiek: od 15 lat
Czas gry: 45+ min
Wydawca: Tactic Games
Projektanci: Mikko Coivusalo
Język: polski
„Party Alias” w serwisie Boardgamegeek (nie znalazłem tam jeszcze najnowszej wersji)
Cena w sklepach: średnio ok. 70 zł