Tajne przez poufne (recenzja)
W 2008 roku do mojego regału z grami trafiła gra Deukalion. Z niezwykłym, zaskakującym kubkiem na kości Kylix, lekkością zasad i wyraźnie przygodowym, acz zadaniowym entouragem. Deukalion się jakoś niestety w Polsce nie przyjął, nie został dostrzeżony, bo raz, że nie wyszedł po polsku, a dwa – na pierwszy rzut oka sprawiał może wrażenie nazbyt...