Outback
Co nam się od razu kojarzy z nazwiskiem Michaela Kieslinga? Azul oczywiście. Ale ja dziś opowiem o innej grze Kieslinga. To jakby Azul przeniesiony w australijski Outback. Gdyby autor nie stworzył samodzielnej gry rodzinnej z egzotycznymi zwierzętami układanymi na planszy w sposób przypominający układanie ‘azulejos’ – być może właśnie powstałaby z niego kolejna część z...