Złodzieje! (wrażenia)
Złodzieje! zabrałem – tak na wszelki wypadek, jako przydasia – na urodziny do siostry. Okazało się, że przydaś się przydał. Bo przede wszystkim gra okazała się w sam raz do urodzinowego posiadywania przy cieście, herbacie i pogaduchach. Ani za łatwa, ani za trudna. Ani za bardzo, ani zbyt mało angażująca. Trochę frajdy z samego faktu,...