Tagged: gry logiczne

0

Metro Domino New York Edition (recenzja)

Trudno stwierdzić, jaką popularnością cieszy się obecnie w Polsce domino, ale faktem jest, że swego czasu ta gra była i u nas bardzo popularna. Grywano w jej różne wersje i wedle różnych wariantów zasad. Gdyby ktoś chciał zgłębiać temat, można sięgnąć do książek z dawnych lat: “Przewodnik gier” Lecha Pijanowskiego czy “Domino. Gry, łamigłówki, pasjanse”...

0

Adios Calavera!

Kto czyta mnie dłużej, ten zapewne wie, że Martin Schlegel jest jednym z moich ulubionych projektantów gier. Niestety jego twórczość wciąż nie przebiła się wyraźniej przez naszą zachodnią granicę i ja sam poznawałem takie tytuły jak choćby Bangkok Klongs, Darwinci, Top oder Flop, Key West w niemieckich edycjach. Po prostu nie da się jeszcze inaczej....

0

Totem (recenzja)

Cel gry, jaki stoi przed nami w grze Totem z programu Tactic Games, jest znany z wielu innych abstrakcyjnych gier. Pojawia się w różnych odmianach i wariantach. Czasem, tak jak tu tymi naszymi czterema pionkami, trzeba dotrzeć do przeciwległego brzegu planszy wszystkimi swoimi pionkami. Kto pierwszy tego dokona – wygrywa.   Jak się gra w...

0

Sprytni ogrodnicy (recenzja)

W kategoriach grania rodzinnego sięganie po gry abstrakcyjne jest wyborem całkiem optymalnym. Proste, łatwe do wyjaśnienia zasady, krótkie tury gracza, czytelny sposób punktacji dają poczucie niejakiego bezpieczeństwa. A jeśli do tego grze udaje się ukryć abstrakcyjność konceptu za przyjemnie zilustrowanym tematem – jest szansa, że zainteresuje nawet naszych bliskich “niedzielnych” graczy. Podobnie jak zrecenzowana przeze...

0

Nowa Gwinea (recenzja)

Jesienią 2020 roku pojawiła się w recenzji tu na Zagramy Papua Grzegorza Rejchtmana, znanego szerzej jako autor serii Ubongo. Półtora roku po niej pojawia się nakładem wydawnictwa Egmont jej młodsza siostra. Nowa Gwinea kontynuuje koncept abstrakcyjnej gry logicznej w układanie, zmiękczonej jednak jakimś symbolicznym choćby osadzeniem tematycznym. W Papui łączyliśmy mostami wyspy archipelagu. W Nowej...

0

Kapadocja (recenzja)

Maleńka to gra – ta Kapadocja. Ot, zaledwie stosik pięćdziesięciu kilku kart w kompaktowym pudełku o formacie nieomal że podróżnym. Maleńka także liczbą zasad, bo tych jest – jak się przekonacie – zaledwie kilka. A do tego króciuteńka. Zdarzy się Wam zamknąć partię w raptem około 15 minut. Bo też gra się w Kapadocję mimo...

0

Outback Crossing (recenzja)

Mam dziś na moim biurku Outback Crossing. Poprosiłem wydawnictwo Mücke Spiele, żeby samo wybrało, jakie gry chce mi przysłać do recenzji i bardzo mnie ucieszyło, gdy wyjąłem z paczki między innymi ten tytuł. Jeśli czytacie Zagramy regularnie, to wiecie, że polubiłem się z Outback (od wyd. Huch!), którą nazywamy nawet w domu australijskim Azulem. A...

0

Ubongo Lines (recenzja)

Rodzina Ubongo powiększyła się. Grzegorz Rejchtman do wielu innych wariacji na temat swojego pierwotnego pomysłu dołożył teraz Ubongo Lines. Zasadniczo sam pomysł na grę nie ulega zmianie, zmienia się – powiedzmy – jej treść. Gramy tu prostymi, plastikowymi klockami, które pozwalają się – dzięki wycięciom – łączyć pod kątem prostym. Z nich powstają wymagane w...