No to smacznego!
Gdy piszę tę recenzję, wszyscy siedzimy mniej lub bardziej w domach i jakoś od miesiąca czekamy na koniec światowej przygody z koronawirusem. Kto lubił chodzić do pubu czy restauracji, ten po takim miesiącu może odczuwać co najwyżej odległe wspomnienie wrażeń z takich wizyt. A kiedyś to się chadzało prawda, na piwo, na pizzę, na spaghetti,...