Tajemniczy ogród (recenzja)
Maj mai nam ogrody, więc czas najwyższy na tekst o Tajemniczym ogrodzie. Ta gra zakwita na moim stole już jakoś od stycznia, a jednak ja wciąż się nie spieszyłem z recenzją – nieco celowo, nieco intuicyjnie. To bowiem taka publikacja, której – jak widać po jej dotychczasowej recepcji – zupełnie nie służy pośpiech, ani pobieżne...